Wieczorem usnęłyśmy z Demi razem pod kocem , gdy się obudziłam rano telewizor nadal grał więc go wyłączyłam . Dziś miała wrócić Ariana z koncertu we Włoszech . Posprzątałam cały dom i zrobiłam obiad . Demi już wstała i pomogła mi robić ciasto . Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi , to była Ariana . Weszła do domu i zauważyła Demi .
-A co ona tu robi ? - spytała zdenerwowana Ariana .
-Mówiłam ci że do mnie przyjedzie . - odpowiedziałam
Ariana rzuciła walizki na podłogę i obrażona poszła do swojego pokoju .
-To problem że tu przyjechałam ? -spytała cichym głosem Demi .
-Co ty ! ja nie wiem co jej sie stało , Ariana nigdy taka nie była....
-Ale musi być jakiś powód . - Powiedziała Demi .
-Czekaj....wiem ! jak z nią gadałam przez skype i jak jej powiedziałam o pocałunku z Niallem to sie chyba obraziła ....-Powiedziałam.
-No właśnie ! i do tego ja ... jest zazdrosna .-powiedziała Demi .
-Pójdę z nią pogadać...-Powiedziałam .
Zapukałam do pokoju Ariany , otworzyła z nie miłym wyrazem na twarzy .
-Ariana czy tobie chodzi o ten pocałunek z Niallem ? że ja z nim chodzę ?
-TAK! ty szmato ! ja miałam być z nim ! ja miałam chodzić z gwiazdą !!! a ty jesteś nikim ! to ja tu błyszczę!
Kiedy to usłyszałam łzy zbierały mi się w oczach. Ariana zamknęła mi drzwi pod nosem . Od razu Demi mnie przytuliła i zaczęła pocieszać . Zeszłyśmy razem do kuchni i zjadłyśmy obiad . Z góry zeszła Ariana z bagażami .
-Wynoszę się z tond do Kanady . -Powiedziała Ariana .
-Do Kanady ? to daleko ...-Powiedziała Demi .
-Jeszcze mnie zobaczycie z Bieberem !!! -Krzyknęła i wyszła z domu .
Zaczęłyśmy się śmiać z Demi .
-Z Bieberem !!!!!!!!! hahahahahhahahahahahah !!!!
Kolejny dzień -9;00
Demi miała dziś koncert w Paryżu a Niall miał dziś jechać do Irlandii więc zaproponował żebym z nim pojechała bo po co mam siedzieć sama w domu . Demi pojechała już na lotnisko a ja pakowałam swoją ostatnią torbę . Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi . Wzięłam swoje dwie torby i wyszłam na taras gdzie stał już Niall .
-Hej skarbie . -Powiedział Niall .
-Hej .
-Daj , wezmę torby .-Zaproponował Niall .
-Dzięki , jedzmy już .
Pojechaliśmy na lotnisko i ok . 1;30 w nocy byliśmy już w Irlandii . Mama i tata Nialla przywitali nas bardzo miło i ciepło . Pokazali mój i Nialla pokój . Kiedy nastał ranek ja i Niall wyszliśmy do Nando's bo Niall strasznie nalegał . Najadłam się jak nigdy . Potem poszliśmy do wesołego miasteczka i na małe zakupy . Tak mijały kolejne dni w Irlandii , bardzo dobrze poznałam rodziców Nialla . Po tygodniu wruciliśmy wypoczęci do L.A a Demi była już dwa dni przed nami więc zapowiadał się wspaniały wieczór z nią i naszymi opowiadaniami .
niedziela, 10 listopada 2013
niedziela, 3 listopada 2013
Cudowny dzień .
Obudziłam się o 11;00 potem zeszłam na duł i zrobiłam sobie kakao i wróciłam do łóżka , położyłam imac'a na kolana i wchodziłam na fanpage i twittera . Nagle wyświetliło mi się że Ariana jest na skype . Zadzwoniłam do niej . Od razu powiedziałam jej o pocałunku z Niallem . Zdawało się że nie jest zachwycona .... jakby czuła do mnie nienawiść . Powiedziała że musi kończyć i zakończyła rozmowę . Trochę zdenerwowana odłożyłam laptopa i ubrałam się . Nie chciałam wychodzić z domu bo myślałam że Niall zadzwoni . Nagle usłyszałam dzwonek mojego telefonu , byłam przekonana że to Niall ale to była Demi .
-Hej Sel - Powiedziała szczęśliwa Demi .
-Hej ! tak dawno się nie widziałyśmy ... tęsknie za tobą - Powiedziałam.
-Dziś do ciebie wracam ! tylko przyjedz po mnie na lotnisko ! - Powiedziała Demi .
-Na prawdę ?! WSPANIALE !
Byłam tak bardzo szczęśliwa ! Z Demi znamy się od dziecka , jest moją najlepszą przyjaciółką .
Przebrałam się i wsiadłam w samochód . Po godzinie byłam na lotnisku . Czekałam na Demi . Przypominałam sobie wszystkie wspaniałe chwile z nią , od najmłodszych lat aż po dziś .
Nagle z tłumu wyjawiła się Demi . Szybko wstałam z krzesła i pobiegłam w jej kierunku . Przez kolejne parę minut tuliłyśmy się do siebie po długiej rozłące . O 15;00 byłyśmy już w domu . Pokazałam jej pokój i pomogłam jej się rozpakować . Poszłyśmy do salonu , zrobiłam nam herbatę i usiadłyśmy na kanapie . Powoli zaczęłam opowiadać o mnie i Niall'u , o tym jak się poznaliśmy i o naszym pocałunku . Demi zaczęła mówić że to wspaniale że będziemy idealną parą i zaczęła pytać o wszystko , jak to Demi . Zadzwonił mój telefon . To był Niall . Na twarzy Demi pojawił się uśmiech ... po chwili na mojej też .
-No dalej ! odbierz ! -Mówiła Demi .
Odebrałam telefon . Niall spytał co robię i czy wszystko w porządku . Odpowiedziałam że wszystko ok i że Demi przyjechała . Spytałam Nialla czy może nie poszlibyśmy do kawiarni z resztką chłopaków i Demi . Niall się zgodził i umówiliśmy się na 17;30 w kawiarni . Spakowałam do torebki iphone i byłam gotowa .
Kiedy weszłyśmy do kawiarni chłopaki już tam byli . W sumie nic ciekawego się nie działo . Chłopaki zaproponowali że pokarzą Demi miasto , więc zostałam sama z Niallem . Wyszliśmy z kawiarni i poszliśmy na plażę . Było pięknie ! słońce zachodziło a niebo było różowo fioletowe .
-Kocham cię wiesz ? -Powiedział słodko Niall .
-Ja ciebie też ale bardziej .
Niall mnie przytulił i jakby to trwało wiecznie . Chodziliśmy po brzegu morza i moczyliśmy nogi . Kiedy zrobiło się ciemno Niall odprowadził mnie pod dom . Demi wróciła od razu po mnie . Poszłyśmy przed telewizor . Włączyłyśmy jakąś komedię , przykryłyśmy się razem kocem i usnęłyśmy .
-Hej Sel - Powiedziała szczęśliwa Demi .
-Hej ! tak dawno się nie widziałyśmy ... tęsknie za tobą - Powiedziałam.
-Dziś do ciebie wracam ! tylko przyjedz po mnie na lotnisko ! - Powiedziała Demi .
-Na prawdę ?! WSPANIALE !
Byłam tak bardzo szczęśliwa ! Z Demi znamy się od dziecka , jest moją najlepszą przyjaciółką .
Przebrałam się i wsiadłam w samochód . Po godzinie byłam na lotnisku . Czekałam na Demi . Przypominałam sobie wszystkie wspaniałe chwile z nią , od najmłodszych lat aż po dziś .
Nagle z tłumu wyjawiła się Demi . Szybko wstałam z krzesła i pobiegłam w jej kierunku . Przez kolejne parę minut tuliłyśmy się do siebie po długiej rozłące . O 15;00 byłyśmy już w domu . Pokazałam jej pokój i pomogłam jej się rozpakować . Poszłyśmy do salonu , zrobiłam nam herbatę i usiadłyśmy na kanapie . Powoli zaczęłam opowiadać o mnie i Niall'u , o tym jak się poznaliśmy i o naszym pocałunku . Demi zaczęła mówić że to wspaniale że będziemy idealną parą i zaczęła pytać o wszystko , jak to Demi . Zadzwonił mój telefon . To był Niall . Na twarzy Demi pojawił się uśmiech ... po chwili na mojej też .
-No dalej ! odbierz ! -Mówiła Demi .
Odebrałam telefon . Niall spytał co robię i czy wszystko w porządku . Odpowiedziałam że wszystko ok i że Demi przyjechała . Spytałam Nialla czy może nie poszlibyśmy do kawiarni z resztką chłopaków i Demi . Niall się zgodził i umówiliśmy się na 17;30 w kawiarni . Spakowałam do torebki iphone i byłam gotowa .
Kiedy weszłyśmy do kawiarni chłopaki już tam byli . W sumie nic ciekawego się nie działo . Chłopaki zaproponowali że pokarzą Demi miasto , więc zostałam sama z Niallem . Wyszliśmy z kawiarni i poszliśmy na plażę . Było pięknie ! słońce zachodziło a niebo było różowo fioletowe .
-Kocham cię wiesz ? -Powiedział słodko Niall .
-Ja ciebie też ale bardziej .
Niall mnie przytulił i jakby to trwało wiecznie . Chodziliśmy po brzegu morza i moczyliśmy nogi . Kiedy zrobiło się ciemno Niall odprowadził mnie pod dom . Demi wróciła od razu po mnie . Poszłyśmy przed telewizor . Włączyłyśmy jakąś komedię , przykryłyśmy się razem kocem i usnęłyśmy .
Subskrybuj:
Komentarze (Atom)