niedziela, 20 października 2013

Koncert w NY i coś więcej ....

Obudził mnie telefon on mojego menadżera .

-Dzień dobry Sel - Powiedział .
-Hej -Odpowiedziałam.
-Chcę tylko spytać jak się czujesz przed dzisiejszym koncertem .
-Co?! Myślałam że on jest za tydzień !!! - Zaczęłam się denerwować bo dziś miałam spotkać się z Niallem.
-Jak to zapomniałaś ? Ma być ok. 40 tys. ludzi na arenie !
-Spokojnie.....brakuje mi tylko jakiejś sukienki .... kupie ją w sklepie i zaraz zacznę ćwiczyć głos . - Zaczęłam uspokajać mojego menadżera .
- Dobra ....samochód przyjedzie po ciebie o 20 ;00 . - Powiedział .
-Dobrze ... będę gotowa... - Odpowiedziałam .

Szybko poszłam się przebrać w szare dresy i zwykłą czarną bluzkę . Zjadłam jakieś płatki mussli , sok pomarańczowy i arbuza . Wtedy zadzwonił Niall , zaczęłam się denerwować jak mu powiedzieć że dziś się nie spotkamy , tak bardzo chciałam go dziś zobaczyć !!

-Hej Sel ! - Powiedział Niall.
-Hej ...Niall.....emm...
-To co .. idziemy dziś Gdzieś ? -Zapytał .
-Eh....dziś nie mogę .... przepraszam ! mam koncert w NY i muszę pujść szybko do sklepu i pośpiewać .-Smutno mu to wyznałam .
-Aha...szkoda .... aaa...może pośpiewamy razem ? Nauczył bym cie grania na gitarze ? - Zapytał Niall.
-Na prawdę ?! to świetnie ! Kiedy wrócę ze sklepu zadzwonię do ciebie żebyś przyszedł .- Powiedziałam .
- ok  , to paa Sel.
-Pa Niall .

Byłam taka szczęśliwa ! Niall będzie mnie uczył grać na gitarze i będziemy razem śpiewać !  Poszłam szybko do łazienki , uczesałam włosy i się przebrałam w spodnie , bluzkę i poszłam do sklepu .  Zobaczyłam piękną suknię , musiała być moja !  Była fioletowa z błyszczącym paskiem . Kupiłam ją i szybko wyszłam ze sklepu , zaraz zadzwoniłam do Nialla że powoli może się do mnie wybierać .
Kiedy p\doszłam do domu Niall już stał przed drzwiami .

-Hej . Długo czekałeś ? -Zapytałam .
-Nie ... z jakieś 5min.

Weszliśmy do domu , położyłam torby na  moim łóżku i poszła z Niallem do salonu . W salonie jedna ściana  była cała w oknie więc było pięknie  podziwiać zachód słońca  , wydawało się tak magicznie. ..  Usiedliśmy na kanapie , Niall wyją gitarę i pokazał jak zagrać Little Things . Dał mi gitarę , myślałam że wszystko zepsuję ale granie na gitarze nie było takie trudne więc umiałam już całą piosenkę .

-Zaśpiewasz Little Things ? -Zapytał Niall.
-Ja ?! nie....
-Proszę Sel !
-Ale z tobą !
-ok - Odparł Niall .

Zaśpiewałam . Niall patrzył się na mnie jakbym miała coś na twarzy .... słowa z trudem wyłaziły mi z twarzy . Niall zaczął śpiewać refren . Kiedy zaśpiewał '' You perfect to me ''    łza poleciała mi z oka bo wiedziałam że ja nigdy nie będę dla niego tą jedyną idealną .

-Sel co się stało ? czego płaczesz? proszę nie płacz !
-Nic się nie stało Niall ... - Powiedziałam i kolejna łza popłynęła mi po policzku .

Niall podniósł rękę i otarł mi łzy , przytulił mnie , czułam się jak w niebie .

-Proszę przestań płakać bo ja zacznę . - Powiedział Niall .
-...przepraszam...-Powiedziałam smutnym głosem .
-za co ? -Spytał .

Niall wyją z kieszeni naszyjnik ze znaczkiem forever (∞) Nałożył go na moją szyję i powiedział że już nigdy nie będę płakać bo on tego dopilnuje . 

- Podoba ci się ? To taki prezent ode mnie ... -Powiedział Niall . 
-Jest przepiękny ! Dziękuję ! - Powiedziałam z zachwytem .

Zbliżała się 20;00 i trzeba było zbierać się na koncert .  Tak bardzo nie chciałam opuścić Niall'a .

-Niall pojedz ze mną ... Proszę !
-Jeśli chcesz to dobrze . 
-Dziękuję jesteś kochany ! - Powiedziałam .

Samochód przyjechał w samą porę , wsiedliśmy z Niallem do auta i pojechaliśmy . Dotarliśmy ok .22 ;00 . Niall miał miejsce w pierwszym rzędzie . Przebrałam się w piękną sukienkę i pomalowałam . Nadszedł czas na wyjście na scenę ... Krzyk był coraz głośniejszy ... Wyszłam ... szybko znalazłam Nialla na widowni , jakby nie mógł oderwać ode mnie wzroku , chyba był zachwycony ... Koncert dobiegł końca , Niall poszedł za kulisy a arena była już całkiem pusta . 

-Selena .... -Powiedział nieśmiało Niall .
-Pośpiewamy razem ? -Spytał .

Na moich i jego twarzy pojawił się uśmiech . Wyszliśmy na pustą scenę i zaczęliśmy śpiewać Little Things .
Skończyliśmy śpiewać . Niall zbliżył się do mnie i pocałował namiętnie w usta . Czułam się jak w raju . Chciałam żeby to trwało wiecznie ... 

-Kocham cię wiesz ? -Powiedział .

W tamtym momęcię przeleciały mi te wszystkie chwil spędzone z nim ... od koncertu 1D po dzisiejszy pocałunek .

-Dziękuję . - Powiedziałam cicho ...
-Za co ? -Spytał Niall .
-Za to że mnie kochasz .

Niall mnie przytulił . Musieliśmy już iść do auta . Kiedy dojechaliśmy Niall jeszcze raz mnie pocałował przy drzwiach i poszedł do domu .Ja poszłam od razu do łóżka .... nie myślałam że ten koncert będzie aż tak wyjątkowy ...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz