środa, 2 października 2013

cz.2 Piękne błękitne oczy....

Wstałam o 12;00 bo wczorajszy dzień był bardzo pracowity . Zeszłam z łóżka i poszłam do salonu . Oparłam się o drzwi i myślałam nad wyborem farby żeby w końcu pomalować ten pokój . Nic nie wymyśliłam .... ciągle czekałam na jakiś cud . Poszłam do kuchni tam była już Ariana.

-Hej . - Powiedziałam.
-Hej.-Odpowiedziała Ariana.
-Co jest na śniadanie ? - Zapytałam.
-Ja jem płatki a ty jedz co chcesz bo nie miałam czasu nic zrobić.
-Już nie jestem głodna....Idę na zakupy idziesz ze mną ?
-Ale po co  ? -Zapytała Ariana.
-Musze kupić coś na koncert 1D.
-Aha...
-Choć ze mną . Proszę ! - Powiedziałam.
-ok , pójdę .- Powiedziała Ariana.

Poszłyśmy do galerii od razu po śniadaniu . Obeszłyśmy najlepsze sklepy . Ariana kupiła śliczną sukienkę a  ja nic. Wróciłyśmy do domu i powoli zaczęłam zbierać się na koncert . Poszłam do łazienki , włosy ułożyłam w zwykły kok . Poszłam do garderoby i zaczęłam szukać jakiś ubrań ... Ubrałam się w zwykłą białą bluzkę do tego niebieski sweter. W końcu  pojechałyśmy na koncert .

To było nie samowite ! tłumy krzyczących fanek czekający na koncert 1D .  Poszliśmy do pierwszego rzędu.
Nagle zgasły światła. Wszyscy zaczęli krzyczeć piszczeć i płakać ...  Nagle rozległ się krzyk ze sceny .

- LOS ANGELES !!!!!!! ARE YOU READY ??!!!!!!!!! 

Krzyk był w tym momencie taki że nie mogłam wytrzymać. Światła zapalają się skupiają się w jednym punkcie z którego wychodzą ONI .....ONE DIRECTION !
Płacz , krzyk piski . To było coś wspaniałego !  Zaczęli śpiewać Little Things ...... łza mi popłynęła kiedy Niall śpiewał .
Atmosfera na sali ucichła ..... po koncercie jacyś ludzie zaprowadzili nas za kulisy . Tam stała Perrie . 


-Hej ! -Krzyknęła Perrie .
-Hej ! - Odpowiedziałam.
-Jak wam się podobał koncert ? - Spytała .
-Był niesamowity !! - Odpowiedziałam 
Perrie zaprowadziła nas do innego pokoju .  Drzwi się otworzyły . Emocje podskoczyły . Jako pierwszy wszedł Harry potem Zayn , Lou , Liam . 
 Przytuliliśmy się do nich i trochę pogadałyśmy .
Nagle wszedł Niall .

-Przepraszam ale nie mogłem wcześniej przyjść bo musiałem podpisać jeszcze kilka płyt . - Powiedział Niall

Stanęłam .... Popatrzyłam się w jego błękitne oczy i chciałam zacząć płakać  ale kiedy popatrzyłam na Niall'a  to tak jakby mówił ... Nie teraz nie w tej chwili .... kochanie.

Nagle po Niall'u wszedł jakiś człowiek . 

- Chłopaki musimy już iść .-Powiedział .

Harry , Louis , Liam , Zayn wyszli .

Niall podszedł do mnie i powiedział : 

-Przepraszam że nie porozmawialiśmy ... może jutro się umówimy ? - Zapytał .

W tamtej chwili nogi mi się ugięły . 

-Emmm....tak ..okej .....-Jąkałam się .

-Wiesz nie myślałem że na nasz koncert przyjdzie Selena Gomez.- Powiedział Niall.

Uśmiechnęłam się . Niall szybko wyciągną długopis i kartkę i napisał swój numer . Kazał mi napisać też swój. Wróciłam do domu tak szczęśliwa że włączyłam BSE  i zaczęłam tańczyć i płakać . Ciągle gnębiło mnie pytanie kiedy zadzwoni Niall czy może to ja powinnam zadzwonić do niego ? 
 


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz